Apelacja do oddalenia

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Organ rentowy abstrahuje od całości zebranego materiału dowodowego. Kwestionuje wykonywanie przez ubezpieczoną pracy, a wniosek ten popiera okolicznościami, które w ostatecznym rozrachunku nie prowadzą do konkluzji, że ubezpieczona faktycznie nie świadczyła pracy. Prawdą jest, że zestawienia sprzedaży za okres 09-11.2013 r., zestawienia ALLEGRO za okres od 26 lipca 2013 r. do 1 grudnia 2013 r., faktury za wynajem lokalu oraz faktury sprzedaży towaru, świadczą o prowadzeniu działalności przez płatnika składek i nie są bezpośrednim dowodem na okoliczność wykonywania pracy przez K. P. (K.) w okresie 01.09.2013- 2 października 2013 r. Nie można jednak przy tym nie wspomnieć, że z jednoznacznych zeznań świadków i wnioskodawców wynika, że wnioskodawczyni zajmowała się właśnie sprzedażą, którą obrazują wspomniane dokumenty.

Organ rentowy nie przedstawił na tyle ważkich argumentów, aby mogły one skłonić Sąd do odmówienia wiary tym osobowym źródłom dowodowym. W rezultacie kierując się logiką wpisaną w art. 233 § 1 k.p.c. nie sposób uznać, że ocena materiału dowodowego przez Sąd pierwszej instancji była dowolna i nie wszechstronna. Racjonalność zatrudnienia wnioskodawczyni została wyjaśniona przez wnioskodawcę w trakcie przesłuchania przed Sądem Okręgowym. Organ rentowy wypowiedzi tych jednak nie skomentował, koncentrując się na okoliczności, że w trakcie niezdolności do pracy skarżącej nie doszło do zatrudnienia nowego pracownika. Wskazany zabieg poznawczy nie wpisuje się również w kryteria wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Jako najważniejszy argument (pierwszy) przemawiający przeciwko prawdziwości całego materiału dowodowego apelujący przedstawia to, że w umowie o pracę wpisano jako miejsce świadczenia pracy O., ul. (…). Tymczasem zapis zawarty w świadectwie pracy nie może kreować wiążącej rzeczywistości, szczególnie w sytuacji, gdy płatnik składek oświadcza, że wynajmował w tym czasie lokal, w którym pracowała ubezpieczona, a świadkowie potwierdzili tę okoliczność. Wypada tylko wskazać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie podjął inicjatywy dowodowej zmierzającej do wyjaśnienia w jakim czasie lokal przy ul. (…) był wynajmowany, a przede wszystkim czy faktycznie pracowała w nim odwołująca się. W aktach (k. 33) znajduje się faktura dotycząca czynszu, wystawiona przez Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe (…) w dniu 1 września 2013 r. W tym stanie rzeczy wątpliwości podniesione przez apelującego nie mogły obalić prawdziwości zeznań świadków, a także wnioskodawców.
Nie jest również podstawą do zweryfikowania oceny materiału dowodowego podniesiona w apelacji nowa okoliczność, że odwołując się nosi nazwisko P. Zatajenie związku z T. P. (bratem wnioskodawcy) nie świadczy samo w sobie o tym, że wnioskodawczyni nie świadczyła pracy w podanym przez siebie i potwierdzonym przez innych zakresie. Nieprawdziwe zeznania wnioskodawczyni w tym względzie mogą równie dobrze świadczyć tylko o tym, że ubezpieczona miała zamiar uprawdopodobnić swoja wersję. W tym celu twierdziła, że przed zatrudnieniem nie znała pracodawcy. adwokat lodz ranking
Reasumując Sąd drugiej instancji nie dostrzegł podstaw aby zrewidować ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Przemożny wpływ na taka postawę procesowa miał również rozkład ciężaru dowodowego. Według utrwalonej linii orzeczniczej przyjmuje się, że to na organie rentowym spoczywa obowiązek wykazania i przekonania Sądu, że osoba zatrudniona faktycznie nie świadczyła pracy w warunkach pracowniczych. Spoglądając na całokształt materiału dowodowego Sąd Apelacyjny takiego przekonania nie ma. W rezultacie był zmuszony podzielić ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji.